czwartek, 3 stycznia 2013

Music for Montserrat live 1997

Festiwal Music for Montserrat odbył się 15 września 1997 roku w londyńskim Royal Albert Hall.  Jego zorganizowanie miało na celu upamiętnienie katastrofy na karaibskiej wyspie Montserrat. Rok wcześniej doszło tam do wielkiej erupcji wulkanu, która dokonała wielu zniszczeń. W związku z tym przedsięwzięcie charytatywnie zgodziła się wesprzeć cała plejada gwiazd muzyki rockowej.  Wydarzenie zostało zarejestrowane i wydane na DVD video w 1998 roku. Wydawnictwo zawiera blisko dwie godziny wspaniałej muzyki w bardzo dobrej jakości dźwięku i obrazu.

O pełnienie roli konferansjera został poproszony Phil Collins, były lider Genesis. On też otwiera całą gale swoim występem. Rozgrzewa publiczność kompozycją Take me Home. Reakcja widowni mówi iż jest bardzo lubianym artystą. Po nim na scenę wchodzi Carl Perkins amerykański gitarzysta rock & rollowy i wykonuje utwór Blue Suede Shoes. W końcu Collins zapowiada Marka Knopflera. Ten wykonuje z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej jeden z hitów Dire Straits, Brother in Arms. Całość brzmi świetnie a końcowa solówka zapiera dech w piersiach. Dalej wystąpili kolejno: Sting(Message in a Bottle, Magic) i Elton John. Ten ostatni wykonał solo przy fortepianie trzy utwory: Your Song, Live like Horses i Don’t Let the Sun go Down on Me. Trzeba przyznać, sir Eltonowi, że swoim występem przyćmił pozostałe gwiazdy. Widać że w roku 1997 znajdował się w bardzo dobrej formie wokalnej – moim zdaniem uczta dla ucha. Kolejna sława to Eric Clapton. Wykonuje utwór Broken Hearted, następnie Laylę w duecie z Knopflerem. Obie piosenki w wersjach akustycznych brzmią bardzo fajnie. W Same Old Blues obaj gitarzyści zmieniają instrumenty na elektryczne i na perkusję dołącza się Collins. Improwizowany bluesik który zagrali brzmi rewelacyjnie. Zaraz po jego zakończeniu na scenie pojawia się sam Paul Mccartney i wykonuje solo przebój Yesterday. W ostatnich trzech utworach tego wieczoru wymienieni muzycy grają już wspólnie. Przypominają się czasy Princest Trust Rock Gala z 1986 roku. Dostajemy Golden Slumbers, Hey Jude,  i Kansas City wszystkie trzy z repertuaru The Beatles. Prezentowane są w mocno rozimprowizowanych i w dość długich wersjach(muzycy wymieniają się partiami i chwilami jest trochę solówkowy chaos).

Czas na podsumowanie Music for Montesrrat w kliku słowach. Bardzo chwalebna inicjatywa charytatywnego koncertu. Muzycznie bardzo wysoki poziom, choć miejscami według mnie nudnawo(Broken Hearted). Zaskakujący finał, z ciekawie zaaranżowanymi utworami na sporą ilość instrumentów. Plusem jest z pewnościa spora różnorodność muzyki, dzięki czemu z koncertu będzie zadowolony fan eltonowskich ballad, muzycznego stylu Marka Knopflera czy po prostu zespołu The Beatles. Widoczna także miła, ciepła atmosfera na scenie. Ostatecznie 8/10 M.P.

4 komentarze:

  1. Bardzo lubię ten koncert, wręcz idealny zestaw sław :) Na DVD chyba nie pojawia się wszystko, co tam się działo, nie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie wszystko:) Co do zestawu sław, brakuje mi Bossa i Jaggera

    OdpowiedzUsuń
  3. No a George Martin ,ani słowa o tym wielkim człowieku, też tam był i to raczej on otwierał całą imprezę ????

    OdpowiedzUsuń